Test GM: Shaker
2 posters
Strona 1 z 3
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Test GM: Shaker
Nie było sprzeciwu, by Grensid mnie testował
GM: Shaker
Imię:Remon (Aylomein)
Miasto:
Rasa:człowiek
Klasa: kupiec/szermierz (nie mylić z szermierz/kupiec xD)
Wzrost: 1,76 m
Waga: 61 kg
Ep:
Stan Konta: 150sz
Ekwipunek:[kompas][mapa][zwijane posłanie][dzienna racja pokarmowa][rapier]
Zaklęcia: (jako kupiec/szermierz brak w tej chwili jakichkolwiek czarów)
Opis postaci: Nie długie - nie krótkie blond włosy, naogół rozczochrane, kozia bródka, zielone oczy, średnia postura i raczej smukła sylwetka xD Przy lewym oku blizna, mało rzucająca się w oczy [ślad po lekcjach udzielanych przez Dravena (czyt. niżej)].
Naogół przejawiający dobroć, szlachetność i lekkie rozmarzenie... Ale również troszkę przeciwstawnie do pierwszego zdania o jego charakterze, potrafiący kłamać i pogrywać z ludźmi (schorzenie kupca? Oo")
Historia postaci: Remon wywodzi się z niegdyś szlacheckiego rodu Aylomein. Nazwisko to dla zorientowanej i zaprzyjaźnionej ludności znaczy tyle co "kupiec", ślad stanu szlacheckiego dawno zaginął, a pradziadowie Remona zajęli się właśnie fachem wyżej wymienionym... Jednak od ojca do syna była zawsze przekazywana historia rodu, zniekształcona przez czas i pomału zapomniana, od własnego ojca (Alana) Remon dowiedział się tylko wzmianki o pochodzeniu tegoż rodu. Od dziecka Aylomein był kształcony na kupca, zgodnie z przyjętą już tradycją... Ale młodzieńcze marzenia o odkryciu szlacheckiego pochodzenia przeważyły nad losem chłopca. Potajemnie brał lekcje szermierki u przyjaciela rodziny - Dravena. Pewnego dnia wyruszył w świat, dołączając do karawan kupieckich z częścią towaru należącego do ojca i zaczął poszukiwać śladów przeszłości.
Karawany, do których dołączyłeś, zmierzają w kierunku miasta Mane.
Droga jest długa i męcząca. Słońce potwornie grzeje, a zapasy wody już są na wyczerpaniu.
Postanowiliście urządzić postój przy małym miasteczku położonym tuż przy jeziorze.
Większość uczestników rozeszła się do okolicznej karczmy. Zostało tylko dwóch wysokich mężczyzn na staży.
Spoglądasz w kierunku jeziora.
Widzisz jak mały chłopczyk wędruje po brzegu błękitnej tafli wody. Nagle noga mu się ześlizgnęła
i z wielkim plaskiem wpadł do wody.
Co robisz??
GM: Shaker
Imię:Remon (Aylomein)
Miasto:
Rasa:człowiek
Klasa: kupiec/szermierz (nie mylić z szermierz/kupiec xD)
Wzrost: 1,76 m
Waga: 61 kg
Ep:
Stan Konta: 150sz
Ekwipunek:[kompas][mapa][zwijane posłanie][dzienna racja pokarmowa][rapier]
Zaklęcia: (jako kupiec/szermierz brak w tej chwili jakichkolwiek czarów)
Opis postaci: Nie długie - nie krótkie blond włosy, naogół rozczochrane, kozia bródka, zielone oczy, średnia postura i raczej smukła sylwetka xD Przy lewym oku blizna, mało rzucająca się w oczy [ślad po lekcjach udzielanych przez Dravena (czyt. niżej)].
Naogół przejawiający dobroć, szlachetność i lekkie rozmarzenie... Ale również troszkę przeciwstawnie do pierwszego zdania o jego charakterze, potrafiący kłamać i pogrywać z ludźmi (schorzenie kupca? Oo")
Historia postaci: Remon wywodzi się z niegdyś szlacheckiego rodu Aylomein. Nazwisko to dla zorientowanej i zaprzyjaźnionej ludności znaczy tyle co "kupiec", ślad stanu szlacheckiego dawno zaginął, a pradziadowie Remona zajęli się właśnie fachem wyżej wymienionym... Jednak od ojca do syna była zawsze przekazywana historia rodu, zniekształcona przez czas i pomału zapomniana, od własnego ojca (Alana) Remon dowiedział się tylko wzmianki o pochodzeniu tegoż rodu. Od dziecka Aylomein był kształcony na kupca, zgodnie z przyjętą już tradycją... Ale młodzieńcze marzenia o odkryciu szlacheckiego pochodzenia przeważyły nad losem chłopca. Potajemnie brał lekcje szermierki u przyjaciela rodziny - Dravena. Pewnego dnia wyruszył w świat, dołączając do karawan kupieckich z częścią towaru należącego do ojca i zaczął poszukiwać śladów przeszłości.
Karawany, do których dołączyłeś, zmierzają w kierunku miasta Mane.
Droga jest długa i męcząca. Słońce potwornie grzeje, a zapasy wody już są na wyczerpaniu.
Postanowiliście urządzić postój przy małym miasteczku położonym tuż przy jeziorze.
Większość uczestników rozeszła się do okolicznej karczmy. Zostało tylko dwóch wysokich mężczyzn na staży.
Spoglądasz w kierunku jeziora.
Widzisz jak mały chłopczyk wędruje po brzegu błękitnej tafli wody. Nagle noga mu się ześlizgnęła
i z wielkim plaskiem wpadł do wody.
Co robisz??
Ostatnio zmieniony przez Shaker dnia 27/3/2008, 14:45, w całości zmieniany 1 raz
Shaker- Liczba postów : 159
Age : 34
Registration date : 01/11/2007
Re: Test GM: Shaker
Zacząłem przyspieszonym krokiem iść w stronę jeziora, chód zamienił się w bieg, bieg w sprint.
Staję przy brzegu zdyszany i próbuję zorientować się bardziej w sytuacji, patrzę czy widać z tąd dno i próbuję wyszukać wzrokiem chłopaka...
~~~~~~~~~~~~~~
Pytanie w sprawie ekwipunku ^^ Mam jakąś broń? xD
Jak co to widziałby mi się rapier do tej postaci
Staję przy brzegu zdyszany i próbuję zorientować się bardziej w sytuacji, patrzę czy widać z tąd dno i próbuję wyszukać wzrokiem chłopaka...
~~~~~~~~~~~~~~
Pytanie w sprawie ekwipunku ^^ Mam jakąś broń? xD
Jak co to widziałby mi się rapier do tej postaci
Grensid- WildFire
- Liczba postów : 414
Age : 33
Location : PoZnAń => taka tam wiocha ;]
Registration date : 16/09/2007
Re: Test GM: Shaker
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
naturalnie że dostaniesz rapier
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Na twoje zaskoczenie, nie jest to głębokie jezioro.
Chłopak, który tam wpadł, najwyraźniej ma z tego incydentu niezłą zabawę. Choć cały mokry, stoi w wodzie po pas i jest uśmiechnięty od ucha do ucha, lecz jego śmiech jest jakiś dziwny...
Odwracasz się za siebie w stronę karawan.
Widzisz dwóch towarzyszy leżących na ziemi, a karawany wygadają jakby koło nich przeszło tornado.
Co robisz??
naturalnie że dostaniesz rapier
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Na twoje zaskoczenie, nie jest to głębokie jezioro.
Chłopak, który tam wpadł, najwyraźniej ma z tego incydentu niezłą zabawę. Choć cały mokry, stoi w wodzie po pas i jest uśmiechnięty od ucha do ucha, lecz jego śmiech jest jakiś dziwny...
Odwracasz się za siebie w stronę karawan.
Widzisz dwóch towarzyszy leżących na ziemi, a karawany wygadają jakby koło nich przeszło tornado.
Co robisz??
Shaker- Liczba postów : 159
Age : 34
Registration date : 01/11/2007
Re: Test GM: Shaker
Zamrugałem i obrzuciwszy dzieciaka przelotnym spojrzeniem wróciłem czym prędzej w stronę karawany.
- Co jest grane?! - krzyknąłem przypadając do jednego ze strażników. Przyglądam mu się, szturcham go nawet i rozglądam wkoło czując się zdezorientowanym... - Co się dzieje?! Oo
- Co jest grane?! - krzyknąłem przypadając do jednego ze strażników. Przyglądam mu się, szturcham go nawet i rozglądam wkoło czując się zdezorientowanym... - Co się dzieje?! Oo
Grensid- WildFire
- Liczba postów : 414
Age : 33
Location : PoZnAń => taka tam wiocha ;]
Registration date : 16/09/2007
Re: Test GM: Shaker
Jeden z twoich towarzyszy mamrocze coś pod nosem: "bandyci...okradli..." i stracił przytomność.
Ulice miasta opustoszały. Po bandytach nie ma śladu.
Nastała głucha cisza. Słychać jedynie szum wiatrów. Miasto jakby zamarło na tą chwilę.
Nagle jeden mężczyzna wytacza się z karczmy. Jego ruchy wskazują na to, że jest mocno wstawiony.
Lecz rozpoznajesz tego człowieka. To Zenek! Kumpel z karawany. Uchodzi za największego abstynenta z całej paczki, więc coś tu nie gra?!
Powolnym krokiem zbliża się do ciebie.
Co robisz??
Ulice miasta opustoszały. Po bandytach nie ma śladu.
Nastała głucha cisza. Słychać jedynie szum wiatrów. Miasto jakby zamarło na tą chwilę.
Nagle jeden mężczyzna wytacza się z karczmy. Jego ruchy wskazują na to, że jest mocno wstawiony.
Lecz rozpoznajesz tego człowieka. To Zenek! Kumpel z karawany. Uchodzi za największego abstynenta z całej paczki, więc coś tu nie gra?!
Powolnym krokiem zbliża się do ciebie.
Co robisz??
Shaker- Liczba postów : 159
Age : 34
Registration date : 01/11/2007
Re: Test GM: Shaker
Próbuję zebrać myśli, przyjąć do wiadomości to co widzą moje oczy i nie spanikować. Chwilę stoję niepewnie...
- Zenek! - wychodzę przyjacielowi na przód - Co tu się wyprawia u diabła?! Świat poszalał! Oo"
- Zenek! - wychodzę przyjacielowi na przód - Co tu się wyprawia u diabła?! Świat poszalał! Oo"
Grensid- WildFire
- Liczba postów : 414
Age : 33
Location : PoZnAń => taka tam wiocha ;]
Registration date : 16/09/2007
Re: Test GM: Shaker
"Ktoś wsypał nam do napoi jakieś środki usypiające" wymamrotał Zenek po czym upadł na twardą ziemię.
Słyszysz jakiś odgłosy dochodzące z tawerny.
Co robisz??
Słyszysz jakiś odgłosy dochodzące z tawerny.
Co robisz??
Shaker- Liczba postów : 159
Age : 34
Registration date : 01/11/2007
Re: Test GM: Shaker
Patrzę chwilę na lezącego przede mną Zenka, po czym biegnę czym prędzej do karczmy... Po drodze dobywam rapiera.
- Cóż za szaleństwo! - rzucam do siebie w biegu, czując że nastała sytuacja mnie oszołamia.
- Cóż za szaleństwo! - rzucam do siebie w biegu, czując że nastała sytuacja mnie oszołamia.
Grensid- WildFire
- Liczba postów : 414
Age : 33
Location : PoZnAń => taka tam wiocha ;]
Registration date : 16/09/2007
Re: Test GM: Shaker
Wchodzisz do karczmy. Jakaś osoba ubrana na czarno przeszukuje twoich mocno chrapiących towarzyszy. Po chwili, tajemnicza postać dostrzega cię i rzuca się do ucieczki.
Co robisz???
Co robisz???
Shaker- Liczba postów : 159
Age : 34
Registration date : 01/11/2007
Re: Test GM: Shaker
Nie zastanawiam się już nad niczym... Puszczam się pędem za złodziejem!
- Dokąd to?! - krzyczę za nim w biegu, jestem gotów użyć rapiera.
- Dokąd to?! - krzyczę za nim w biegu, jestem gotów użyć rapiera.
Grensid- WildFire
- Liczba postów : 414
Age : 33
Location : PoZnAń => taka tam wiocha ;]
Registration date : 16/09/2007
Re: Test GM: Shaker
Bandyta szybko biegnie w kierunku pokoi do wynajęcia i znika ci z oczu. Szukasz go, ale zupełnie jakby zapadł się pod ziemię..Ale chwileczkę! No tak, pod ziemię! Patrzysz na podłogę korytarza....
O jest!
Widzisz niedosuniętą deskę w podłodze -> przesuwasz ja i widzisz schody prowadzące w ciemną dziurę.Ich stan ma wiele do powiedzenia, a nic nie wiadomo co czyha na końcu. Jednak słyszysz jakieś odgłosy z dołu.
Co robisz ?
O jest!
Widzisz niedosuniętą deskę w podłodze -> przesuwasz ja i widzisz schody prowadzące w ciemną dziurę.Ich stan ma wiele do powiedzenia, a nic nie wiadomo co czyha na końcu. Jednak słyszysz jakieś odgłosy z dołu.
Co robisz ?
Shaker- Liczba postów : 159
Age : 34
Registration date : 01/11/2007
Re: Test GM: Shaker
Patrzę na schody chwilę i ruszam po nich w dół, ostrożnie czując jak gniew we mnie narasta.
Próbuję powstrzymać wściekłość i nie rzucić się z rumorem w pościg...
"Tutaj trzeba rozsądku..." pomyślałem i ochłonąłem. Ruszyłem cichcem do przodu. Teraz staram się zachować przede wszystkim ciszę, rapier cały czas w gotowości
Próbuję powstrzymać wściekłość i nie rzucić się z rumorem w pościg...
"Tutaj trzeba rozsądku..." pomyślałem i ochłonąłem. Ruszyłem cichcem do przodu. Teraz staram się zachować przede wszystkim ciszę, rapier cały czas w gotowości
Grensid- WildFire
- Liczba postów : 414
Age : 33
Location : PoZnAń => taka tam wiocha ;]
Registration date : 16/09/2007
Re: Test GM: Shaker
Dobrnąłeś do końca. Stąpnąłeś na zawilgociły grunt. Miejsce przypomina jaskinię, mroczne i wilgotne. Przez korytarz ganiają się szczury, a ich pisk każdego w takiej sytuacji doprowadził by do dreszczy.W dali widać jest zarys światła. Po tajemniczej postaci nie ma ani śladu. W dali słychać rozmowę i głośne śmiechy.
Co robisz?
Co robisz?
Shaker- Liczba postów : 159
Age : 34
Registration date : 01/11/2007
Re: Test GM: Shaker
Przybliżam się ile to tylko wymaga sytuacja i nasłushuję rozmowy.
Grensid- WildFire
- Liczba postów : 414
Age : 33
Location : PoZnAń => taka tam wiocha ;]
Registration date : 16/09/2007
Re: Test GM: Shaker
Niestety, podejrzany osobnik, którego ścigałeś, spostrzegł ze ciągle za nim podążasz i ukrył się w mroku. Gdy zrobiłeś ruch, on wyskoczył i jednym uderzeniem ogłuszył cię.
Gdy się obudziłeś, spostrzegłeś, że nie jesteś już w tej samej ciemnej i wilgotnej jaskini, ale w ciemnym i zimnym lochu. Loch przypominał trochę piwnicę.
Wokół twojej klatki kręci się ten sam chłopak, który wpadł do wody. Ma w ręku twój rapier i nieudolnie próbuje nim wymachiwać.
Co robisz?
Gdy się obudziłeś, spostrzegłeś, że nie jesteś już w tej samej ciemnej i wilgotnej jaskini, ale w ciemnym i zimnym lochu. Loch przypominał trochę piwnicę.
Wokół twojej klatki kręci się ten sam chłopak, który wpadł do wody. Ma w ręku twój rapier i nieudolnie próbuje nim wymachiwać.
Co robisz?
Shaker- Liczba postów : 159
Age : 34
Registration date : 01/11/2007
Re: Test GM: Shaker
- Ręka bliżej kosza chłopcze, on ma chronić dłoń a nie służyć za ozdobę... - rzuciłem patrząc na niezdarne ruchy chłopaka - Trzymaj rękę pewniej, nie tak sztywno, bo w taki sposób to sam siebie pokaleczysz...
Rozejrzałem się uważniej po tym miejscu, które przypominało piwnicę. Wspomnienie było o klatce, przyglądam się więc i niej... Staram się nie wpaść w panikę.
- Jak do tego doszło? - spytałem się bardziej siebie, niżeliby swego towarzysza.
Rozejrzałem się uważniej po tym miejscu, które przypominało piwnicę. Wspomnienie było o klatce, przyglądam się więc i niej... Staram się nie wpaść w panikę.
- Jak do tego doszło? - spytałem się bardziej siebie, niżeliby swego towarzysza.
Grensid- WildFire
- Liczba postów : 414
Age : 33
Location : PoZnAń => taka tam wiocha ;]
Registration date : 16/09/2007
Re: Test GM: Shaker
Chłopak nic nie robi z twoich rad. Macha rapierem jak mi się tylko podoba. Nagle rapier wyślizguje się mu z ręki i trafia prosto w zamek od klatki, w której się znajdujesz, robiąc przy tym dużego hałasu.
Chłopak się wystraszył i uciekł na górę.
Uderzenie spowodowało, że zamek najwyraźniej już nie mógł nikogo powstrzymać przed otworzeniem drzwi.
Co robisz??
Chłopak się wystraszył i uciekł na górę.
Uderzenie spowodowało, że zamek najwyraźniej już nie mógł nikogo powstrzymać przed otworzeniem drzwi.
Co robisz??
Shaker- Liczba postów : 159
Age : 34
Registration date : 01/11/2007
Re: Test GM: Shaker
Uśmiecham się szeroko na widok zaistniałej sytuacji i zaśmiewam się cicho ze spłoszonego chłopaka... Rzecz oczywista korzystam z okazji, otwieram drzwi od klatki i sięgam po swój rapier...
Nie starając się o dyskrecję idę ku górze (z rapierem w pogotowiu), gdzie uciekł ten głupi dzieciak
Nie starając się o dyskrecję idę ku górze (z rapierem w pogotowiu), gdzie uciekł ten głupi dzieciak
Grensid- WildFire
- Liczba postów : 414
Age : 33
Location : PoZnAń => taka tam wiocha ;]
Registration date : 16/09/2007
Re: Test GM: Shaker
Wychodzisz... widzisz że ludzie coś dziwnie się zachowują. Wszyscy biegają w popłochu.
"Co tu się dzieje!" - to jedyna myśl jaka przychodzi ci do głowy. Przecież tak niedawno byłeś wraz z kompanami w spokojnej atmosferze, a teraz tyle się dzieje!
Widzisz dzieciaka. Biegnie razem z tłumem.
Rozglądasz się.... widzisz, że znajdujesz się w drewnianej chacie. Tłum który widziałeś wybieg z pomieszczenia i udał się na dziedziniec .
Na dziedzińcu znajduję sie spora grupa ludzi. Coś się szykuje...
Jeden facet z gęstym zarostem na twarzy, wychodzi przed tłum.
Nic nie słyszysz co mówi do zgromadzonych ale domyślasz się, że wydaje jakieś rozkazy.
Dzieciak został wypchnięty z tłumu. Po jego twarzy, sądzisz że nie jest z tego zadowolony.
Cała gromada kieruję się w stronę wielkiej bramy. Szykuje się jakaś bitwa.
Tak byłeś przejęty ta sytuacją, że nie zauważyłeś jednego strażnika, który śpi na krześle tuż obok ciebie.
Hałasy na zewnątrz najwyraźniej musiały go obudzić. Dostrzegł cię! Szybko się zerwał i wyciągną broń.
Co robisz?
"Co tu się dzieje!" - to jedyna myśl jaka przychodzi ci do głowy. Przecież tak niedawno byłeś wraz z kompanami w spokojnej atmosferze, a teraz tyle się dzieje!
Widzisz dzieciaka. Biegnie razem z tłumem.
Rozglądasz się.... widzisz, że znajdujesz się w drewnianej chacie. Tłum który widziałeś wybieg z pomieszczenia i udał się na dziedziniec .
Na dziedzińcu znajduję sie spora grupa ludzi. Coś się szykuje...
Jeden facet z gęstym zarostem na twarzy, wychodzi przed tłum.
Nic nie słyszysz co mówi do zgromadzonych ale domyślasz się, że wydaje jakieś rozkazy.
Dzieciak został wypchnięty z tłumu. Po jego twarzy, sądzisz że nie jest z tego zadowolony.
Cała gromada kieruję się w stronę wielkiej bramy. Szykuje się jakaś bitwa.
Tak byłeś przejęty ta sytuacją, że nie zauważyłeś jednego strażnika, który śpi na krześle tuż obok ciebie.
Hałasy na zewnątrz najwyraźniej musiały go obudzić. Dostrzegł cię! Szybko się zerwał i wyciągną broń.
Co robisz?
Shaker- Liczba postów : 159
Age : 34
Registration date : 01/11/2007
Re: Test GM: Shaker
Zachowuję zimną krew i szybkim zwinnym ruchem przystawiam rapier do gardła strażnika, zanim ten w pełni wyciągnie broń...:
- Nie tak prędko bratku... - spoglądam mu w oczy - Co się tutaj dzieje?
- Nie tak prędko bratku... - spoglądam mu w oczy - Co się tutaj dzieje?
Grensid- WildFire
- Liczba postów : 414
Age : 33
Location : PoZnAń => taka tam wiocha ;]
Registration date : 16/09/2007
Re: Test GM: Shaker
gulp...(strażnik głośno przełyka ślinę) I tak nie uciekniesz stąd! - ryknął strażnik.
Szybkim ruchem uderzasz go w kark, po czym bezwładny strażnik osuwa się na ziemię.
Po chwili słyszysz kobiecy głos, który wyraźnie krzyczy "FIREBALL!"
Na środek placu spada płonąca kulka!
Co robisz??
Szybkim ruchem uderzasz go w kark, po czym bezwładny strażnik osuwa się na ziemię.
Po chwili słyszysz kobiecy głos, który wyraźnie krzyczy "FIREBALL!"
Na środek placu spada płonąca kulka!
Co robisz??
Shaker- Liczba postów : 159
Age : 34
Registration date : 01/11/2007
Re: Test GM: Shaker
Odwracam się z lekkim zaskoczeniem, próbując pojąć cokolwiek w tym nagłym chaosie... Uśmiecham się lekko, ktoś pociągnął łańcuch wydarzeń nad którymi musiał stracić kontrolę.
Robię krok w tył i przyglądam się zaistniałej sytuacji.
Robię krok w tył i przyglądam się zaistniałej sytuacji.
Grensid- WildFire
- Liczba postów : 414
Age : 33
Location : PoZnAń => taka tam wiocha ;]
Registration date : 16/09/2007
Re: Test GM: Shaker
Ognista kula eksploduje! Wszędzie są płomienie, ludzie popadli w panikę.
Wśród płomieni pojawia się postać jakiejś kobiety całkowicie pozbawionej jakichkolwiek powabnych kształtów, wprost zero figury ( może troszeczkę przesadziłem ;p, mam nadzieję, że mi się za to nie oberwie )
Dziewczyna: "Wyskakiwać z kasiorki opryszki!"
Facet, którego widziałeś wcześniej na placu: "płaska jak deska rudzielec... czyżby!! Czy ty jesteś Liną Inverse?! Pogromczyni bandytów?!
Lina, z wyrazem wściekłości: "Jak mnie nazwałeś!! Dill Brand!
Facet z hukiem wyleciał w powietrze pod wpływem wybuchu.
Szalona dziewczyna zauważyła cię jak ją obserwujesz.
Lina:" Hej ty! Gadaj gdzie są pieniądze bo jak nie...."
Co robisz?
Wśród płomieni pojawia się postać jakiejś kobiety całkowicie pozbawionej jakichkolwiek powabnych kształtów, wprost zero figury ( może troszeczkę przesadziłem ;p, mam nadzieję, że mi się za to nie oberwie )
Dziewczyna: "Wyskakiwać z kasiorki opryszki!"
Facet, którego widziałeś wcześniej na placu: "płaska jak deska rudzielec... czyżby!! Czy ty jesteś Liną Inverse?! Pogromczyni bandytów?!
Lina, z wyrazem wściekłości: "Jak mnie nazwałeś!! Dill Brand!
Facet z hukiem wyleciał w powietrze pod wpływem wybuchu.
Szalona dziewczyna zauważyła cię jak ją obserwujesz.
Lina:" Hej ty! Gadaj gdzie są pieniądze bo jak nie...."
Co robisz?
Shaker- Liczba postów : 159
Age : 34
Registration date : 01/11/2007
Re: Test GM: Shaker
Zaskoczony tym wszystkim przez chwilę milczę, ale czując, że jak się nie odezwę to źle się to dla mnie skończy, przełykam ślinę i opuszczam rękę w której dzierżę rapier:
- Wróg mojego wroga jest mi przyjacielem... - odezwałem się i sztywno spojrzałem w jej oczy, mimo opuszczenia broni nie rozluźniłem się...
- Myślę, że wszelkie skarby ci opryszkowie trzymają w podziemiu... Było gdzieś tutaj podziemne przejście, oraz niewygodne więzienie z którego się przed chwilą urwałem...
Wzruszam ramionami, a na twarzy maluje mi się wyraz niedowierzania...
"Jak ja się znalazłem w tym piekle?"
- Wróg mojego wroga jest mi przyjacielem... - odezwałem się i sztywno spojrzałem w jej oczy, mimo opuszczenia broni nie rozluźniłem się...
- Myślę, że wszelkie skarby ci opryszkowie trzymają w podziemiu... Było gdzieś tutaj podziemne przejście, oraz niewygodne więzienie z którego się przed chwilą urwałem...
Wzruszam ramionami, a na twarzy maluje mi się wyraz niedowierzania...
"Jak ja się znalazłem w tym piekle?"
Grensid- WildFire
- Liczba postów : 414
Age : 33
Location : PoZnAń => taka tam wiocha ;]
Registration date : 16/09/2007
Re: Test GM: Shaker
Lina: Dobra! Tylko mi nie wchodź w drogę! I nie waż się ruszyć mojej zdobyczy!
Dziewczyna tak szybko znikła jak się pojawiła.
Po chwili pojawi się wysoki szermierz z długimi blond włosami. Biegnie do ciebie i strasznie sapie ze zmęczenia.
Szermierz: "Hej! Widziałeś może dziewczynę, z którą lepiej nie zadzierać ? Powinna gdzieś tu przechodzić... nawet wokół widać, że tu była...
Co robisz??
Dziewczyna tak szybko znikła jak się pojawiła.
Po chwili pojawi się wysoki szermierz z długimi blond włosami. Biegnie do ciebie i strasznie sapie ze zmęczenia.
Szermierz: "Hej! Widziałeś może dziewczynę, z którą lepiej nie zadzierać ? Powinna gdzieś tu przechodzić... nawet wokół widać, że tu była...
Co robisz??
Shaker- Liczba postów : 159
Age : 34
Registration date : 01/11/2007
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Strona 1 z 3
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|