Gra Elohim

piękna twarz ale jaka okaleczona.... i to oko tak zmęczone bojem... a gdyby sie tak nim zając... nie on nie jest dla mnie. niech spokojnie żyje swoim życiem. ciekawi mnie tylko co tu sie szykuje. a może lepiej nie pchać nos w nie swoje sprawy...- kładę sie na łózko i odpoczywam po śniadaniu.

Leżąc w ciszy i spokoju u siebie w pokoju, Twój słuch się z lekka wyczulił... Byłaś w stanie usłyszeć, że na dole pojawiło się więcej żołnierzy, których właściciel "Noclegu w Pełni" musiał pewnie ze sztuczną uprzejmością obsługiwać.
Przez Twój umysł obił się jeszcze raz głośny szept niziołka, pełen desperacji... "Wracaj na miejsce głupia!"... Jakbyś mogła zawalić jakiś plan, jakby on i jego towarzysze coś już wiedzieli, na temat przybyłych tu żołnierzy...
Na dole panował podniesiony gwar... Byłaś pewna, że krasnolud ożywił się na widok żołnierzy, mogłaś być pewna, że wywołał awanturę i zaraz zostanie aresztowany.

" o co chodziło Niziołkowi.. dlaczego tak przestraszył sie żołnierza i tego ze chciałam tam podejść... co chciał osiągnąć odzywając sie do mnie w taki sposób... a może on coś wiem i może nawet wie dużo... i dlaczego ten krasnolud tak sie awanturuje... przecież nie ma szans z przybyłymi żołnierzami... albo go aresztują albo co gorsza zabija.... ehhh... czy ktoś mi odpowie na te pytania ie mające odpowiedzi... ?
a gdyby tak pójść tam i zobaczyć co sie dzieje...

Rumor na dole nie trwał zbyt długo... Zapanowała niepewna cisza, w której wyraźnie odczułaś podenerwowanie nie wiedząc co jest grane. CR?